Dotychczas miałem okazję uczestniczyć jako oceniający lub obserwator w ok. 50 startupowych prezentacjach (podczas eventów startupowych czy też paneli oceniających dla programów unijnych). W większości były to szablonowo skrojone w powerpoint 5 minutowe pitche, prezentowane przez zespoły pomysłodawców. Nie jest to może urywająca głowę pod kątem liczby populacja, niemniej z tych 50 prezentacji w pamięci zapadły mi góra dwie lub trzy, które jestem w stanie sobie przypomnieć i powiedzieć: – Tak to były prezentacje wystarczająco dobre, że:
- wywołały oczekiwane emocje, tzn. faktycznie dzięki przekazowi poczułem „ból” związany z problemem, jaki dany produkt lub usługa pomysłodawców rozwiązują
- były zrozumiałe, tzn. w łatwy sposób komunikowane były treści złożone, często przecież techniczne, a pamietajmy pitch to nie jest obrona doktoratu na politechnice
- zaprezentowane zostały w sposób spójny, co jest sztuką niezwykle trudną by w 5 minutowej prezentacji przedstawić streszczenie naszej „600-stronicowej powieści”, której historia toczy się wokół głównego wątku, jakim jest rozwiązywany problem
- prezentowane były przez zespół, który łączy wspólna pasja (!) do tego nad czym aktualnie pracują
Co w przypadku pozostałych prezentacji? Dla mnie stanowiły raczej próbę wyjaśnienia przedstawianych projektów. Nie chcę być źle zrozumiany, nie oznacza to, że pozostała część projektów była bezwartościowa pod kątem pomysłów – przynajmniej większość z nich taka nie była. Dotykam tutaj wyłącznie sposobu ich prezentacji. Słyszałem wypowiadane słowa, ale ich nie rozumiałem: zbyt dużo technicznego żargonu oraz co gorsze niestety niespójnego przekazu powodowało, że stawał się on bezwartościowy dla odbiorcy, który czuł się już zobligowany własną kulturą do jego wysłuchania. A pamiętajmy pitchujemy przecież przed potencjalnymi inwestorami.
Na podstawie swoich doświadczeń chciałbym zapoczątkować serię kilku postów, w których podzielę się z Wami jak jak podchodzę do przygotowania może nie perfekcyjnego pitcha, ale powiedzmy „przyzwoitego”. Zatem stay tuned.